Pimpek | 6 sierpnia 2017
Wypada w końcu pokazać tego brytana, co to wywołuje śmiech na temat naszej fundacji od dużych psów. Oto PIMPEK w całej dostojności, w porywach 17 kg. Bez ucha, oka i ogona. Chyba głuchy, albo udaje… myśli, że jest wielkim podhalanem. Niech sobie tak myśli. Przywieziony ze schroniska w Radysach. To raczej była jego jedyna szansa.Prosimy o woreczek karmy dla Pimpka 🙂